Po prawie dekadzie służby i dziesiątkach do tysięcy kilometrów nadszedł czas pożegnać się z moimi butami Shimano M088. Długo zastanawiałem się nad tym, jaki model butów powinienem wybrać, aby zastąpić moje stare buty. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw, ostatecznie zdecydowałem się na buty Fizik Terra. Czy są warte tego wysiłku? Czas pokaże. Na razie jestem zadowolony.

Dlaczego Fizik Terra X5?

Zanim podjąłem decyzję o zakupie tego modelu, przejrzałem wiele innych opcji. Nie było to łatwe zadanie, gdyż starałem się znaleźć model uniwersalny. Oto kryteria, którymi się kierowałem.

Po pierwsze, rodzaj zapięcia. Buty do tej pory miały klamrę i dwa rzepy. Jest to dobry, ale nie idealny system wiązania. Zapięcie na rzepy nie jest zbyt precyzyjne i po pewnym czasie może stracić swoje właściwości. Jeszcze bardziej denerwujące jest to, że podczas jazdy w terenie mogą szybko zapchać się trawą lub błotem. Trudno jest wyczyścić rzepy z kłaczków czy źdźbeł trawy lub innych drobinek. Uznałem, że buty powinny mieć system BOA.

Uniwersalność buta była kolejną przesłanką przy wyborze nowego modelu. Powinny pasować do większości moich rowerów i być wygodne podczas jazdy na nich. System zatrzasków był prosty - SPD. To były buty MTB, więc było to oczywiste. Nie chciałem jednak, aby but był ciężki i sprawdzał się tylko w terenie. Jeżdżę również po drogach, więc chciałem, aby te buty były tam wygodne.

Sztywność butów to ostatnia kwestia. Jest to nie tylko coś, co docenia się podczas jazdy, ale również wpływa na chodzenie. Dla czystej przyjemności zabieram czasem aparat i wybieram się na okazjonalne kręcenie wokół komina. Więcej czasu spędzam na rowerze niż na nim. Dlatego zależało mi, aby moje nowe buty były wygodne podczas jazdy, a także, aby można było w nich przejść krótki dystans.

Te kryteria kierowały mną przy przeszukiwaniu internetu w poszukiwaniu "butów idealnych". Nie było to łatwe zadanie po dwakroć. Po pierwsze, trudno było wybrać model. Po drugie, dostępność poszukiwanych przeze mnie egzemplarzy w polskich sklepach rowerowych była ograniczona. Nie sądziłem, że wydanie pieniędzy na buty będzie dla mnie problemem. Nie byłem w stanie znaleźć buta, który by mi pasował, więc znalezienie go było prawie niemożliwe. Po przejrzeniu wielu stron internetowych, w końcu znalazłem buty Fizik TerraX5.

To są właśnie buty Fizik TerraX5: Piękne, sztywne, czarne i czerwone.

Jakość i rzemiosło

Fizik Terra X5

But ten przeznaczony jest do kolarstwa górskiego. Cholewka wykonana jest z laserowo perforowanego Microtexu, a podeszwa z TPU (termoplastyczny poliuretan). Do podeszwy dodane jest wzmocnienie z włókna węglowego. But posiada pojedynczą tarczę BOA-L6 oraz pojedynczy pasek na rzep. Wkładka jest niezbyt gruba, ale wygodna i w razie potrzeby można ją łatwo wyjąć.

Praktycznym i ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie cienkich pasków silikonowych wewnątrz licznika pięty. Dzięki temu "trzymanie" buta jest znacznie lepsze. Spód Fizik Terra X5 posiada agresywny, ale niezbyt duży bieżnik, który ma zapewnić przyczepność na nierównym terenie. Pod podeszwą można też wkręcić dodatkowe kolce, które ułatwią pokonywanie stromych zboczy.

Zastosowane materiały są najwyższej jakości. Detale są dopracowane do perfekcji, co wpływa również na efekt wizualny. Ten, trzeba przyznać jest spektakularny.

Impresje

Fizik TerraX5 był moim faworytem spośród wszystkich modeli butów, które recenzowałem. Choć może nie widać w tym modelu kolarza, to nie można odmówić mu walorów estetycznych - zwłaszcza w kolorze czarnym i czerwonym.

Buty Terra X5 oferują użyteczność, ale buty Terra X5 mają bardzo wygodne dopasowanie. Pasek na rzep jest elementem dekoracyjnym, którego moim zdaniem nie ma. Nie ma on wpływu na zapięcie buta. Jednak stopa jest trzymana pewnie i stabilnie.

Po założeniu Terra X5 moim pierwszym wrażeniem było zauważenie lekkości i sztywności podeszwy. Różnica jest znaczna w porównaniu z wysłużonymi Shimano. Choć chodzenie nie jest tak łatwe jak w przypadku M088, to nadal jest komfortowe. Mała powierzchnia platformy SPD świetnie wspiera stopy podczas jazdy. Pedał ma większą powierzchnię, więc stopa będzie odczuwała mniejsze zmęczenie podczas długich wycieczek.

Wentylacja jest również doskonała, ale będę musiał poczekać do lata, aby w pełni docenić jej zalety. Tego aspektu butów nie da się ocenić jeżdżąc na podkładkach czy na trenażerze.

Dwa zdania zostaną dodane na temat rozmiarówki. Wiadomo, że wszyscy producenci butów, szczególnie tych kolarskich, stosują rozmiarówkę, która niekoniecznie jest taka sama jak u innych firm. Odnosząc się do mojego rozmiaru, jako punkt wyjścia zastosowałem standard Shimano. Liczba 46 daje mi 29,2 cm na długość wkładki. Ten rozmiar jest dla mnie idealny i buty pasują idealnie. Trochę trudniej jest zimą, kiedy muszę założyć dwie skarpety, ale nie jest to tragedia.

Fizik jednak podaje długość wkładki dla rozmiaru 46 równą 29,7 cm. Długo debatowałem czy iść w tym rozmiarze, czy może w 45,5 (szerokość wkładki 29,3 cm) i 45 (szerokość wkładki 29,3 cm). Postanowiłem kupić buty, które mają trochę więcej miejsca, niż pozwolić im się ścisnąć podczas jazdy.

Porównanie obu firm byłoby trudne. Shimano nie są wyprofilowane do mojej stopy. Natomiast buty Fizik mają więcej miejsca na moje palce. Choć wydaje mi się, że rezerwa może być nieco zbyt duża, to po zdjęciu wkładki i postawieniu na niej stopy okazuje się, że jest ona bardzo minimalna. Zdecydowałem się na zakup nieco większego rozmiaru.

Najważniejszym aspektem jest cena. Jej rozpiętość u różnych dostawców jest dość duża. Zakres cen oferowanych przez sklepy internetowe wahał się od 550,00 zł do 950,00 zł. Warto poświęcić trochę czasu na porównanie cen online i znaleźć najlepszą ofertę dla siebie.